Rowery brandowane logiem marki Arrow to rzadkość na polskich ścieżkach rowerowych jak i trasach MTB.
A szkoda, bo model Spyce to technologiczny majstersztyk począwszy od etapu planowania jego produkcji do samego jego wyprodukowania.
Pomysł wyszedł z ETH (Politechnika Federalna) – małego zespołu w Instytucie Budownictwa i Metod Budownictwa.
ETH Zurich chciała, aby specjalne właściwości włóknistych materiałów kompozytowych do budowy rowerów były użyte jeszcze lepiej. W Villiger-Velo technicy, wszyscy prywatnie ambitni motocykliści, znaleźli partnera jako producenta, który z kolei sprowadził niezależnego projektanta Daniela Irànyi (27 l.) z Thun.
Każdy z trzech partnerów wniósł swoje cele do koncepcji: dla techników wokół inżyniera ETH Martina Hintermanna z ETH nowy rower powinien oferować przede wszystkim zalety funkcjonalne. Powinien być w pełni resorowany i konstrukcyjnie uwzględniający sprężyste właściwości materiału ramy. Producent reprezentowany przez dyrektora zarządzającego – Damiana Wirtha ustalił limit ceny, który był o połowe niższy niż modele konkurentów, do których w przyszłości miał być porównywany. Spyce ma być wszechstronnym modelem w dziale rowerów górskich. Wreszcie projektant Daniel Irànyi chciał wykorzystać możliwości materiału w formowaniu formy i przełożyć na nią nową technologię.
Do opracowywania i kalkulacji ram oraz produkcji form, stosowano nowoczesne techniki, w tym oprogramowanie CATIA opracowane do budowy samolotów Dassault Mirage-Bauera. Dane można było przenieść do programu obliczeniowego, który wykorzystywał różne właściwości fizyczne struktur włóknistych, a także do frezowania form.
Według czasopisma Move – Spyce to pierwszy rower z tak wyrafinowanym zawieszeniem.
Reasumując – Arrow Spyce to rower, który jest technologicznym majstersztykiem, nieporównywalnym z żadnym innym, który możemy spotkać na ścieżkach jak i trasach MTB.
Trzy projekty Arrow Space w trakcie tworzenia finalnego produktu: